Obłóczyny
2017-12-07
Grafika

Niejeden ksiądz potwierdzi, że pośród wszystkich momentów życia seminaryjnego, obrzęd przyjęcia sutanny jest bez wątpienia wydarzeniem najbardziej wymownym. Choć sutanna jest tylko zewnętrznym odzieniem nie zmieniającym w naszym obiektywnym statusie eklezjologicznym zupełnie niczego, to jednak w mentalności kleryckiej przyjecie sutanny znacznie bardziej przybliża alumna do kapłaństwa niż inne wydarzenia. ?Przyjecie sutanny zmienia perspektywę patrzenia. Teraz bardziej utożsamiam się z księżmi?- mówi nowo obłóczony kl. Krzysztof Szumilas.

Przygotowania do tego obrzędu rozpoczęły się zwyczajowo tydzień wcześniej ?uroczystym? nałożeniem krawatów. Dokonali tego starsi alumni inaugurując tzw. tydzień krawatowy. Nasi czwartacy musieli nosić go cały czas, nawet podczas snu, grania w piłkę, sprzątania czy słuchania wykładów. Przeszedłszy dzielnie wszystkie próby doczekali się w końcu upragnionego momentu przyjęcia sutanny.

Odbyło się ono 7 XII o godz. 17:30 w naszej seminaryjnej kaplicy podczas I nieszporów uroczystości Niepokalanego Poczęcia NMP. Przybyło wielu księży, głównie wykładowcy  oraz kapłani związani z klerykami roku IV, a także członkowie ich rodzin. Liturgii i obrzędowi przyjęcia przewodniczył rektor WSD Koszalin ks. dr Wojciech Wójtowicz, który   wygłosił także kazanie, komentując i rozwijając myśl czytania (Rz 8, 29a. 30a), a także zwracając się z życzeniami i wskazaniami do neoobłóczonych. Ks. rektor podkreślił, że Bóg poznaje nas przez Serce swego Syna w perspektywie swej nieskończonej miłości, a to, że nas przeznaczył oznacza, że wyjął nas ze świata, aby uczynić z nas ?sacrum?, abyśmy byli dla Niego. Ostrzegł także, aby sutanna nie była nigdy motywem do wywyższania się oraz osądzania. Pan nas bowiem powołuje, abyśmy stanowili jeden, święty Kościół nie na podstawie naszych czynów, ale z tytułu Jego postanowienia, wybrania i łaski. ?Niech sutanna będzie płaszczem prorockim. Trzeba być prorokiem wyrazistym, konsekwentnym, bezkompromisowym? ? apelował.

Na koniec kazania ks. Rektor przytoczył słowa bp Pawła Cieślika sprzed dwudziestu lat , wypowiedziane podczas jego własnych obłóczyn: ?Nie czujcie się nigdy jako autoryzowani dealerzy Ewangelii?. I dodał: ?Macie być świadkami, nie dealerami. Świadek tym się różni, że zna smak krwi Chrystusa. Dealer może jedynie o tym opowiadać. Czyni z tego jedynie narrację?.

Po liturgii udaliśmy się wszyscy na uroczystą kolację do seminaryjnego refektarza.

Po wieczornej adoracji Najświętszego Sakramentu, na zakończenie dnia, zgromadziliśmy się na marmurach przed pietą Matki Bożej Bolesnej, aby odśpiewać na Jej cześć wywodzący się ze wschodniej tradycji hymn Agni Parthene.

Zdjęcie #1Zdjęcie #2Zdjęcie #3Zdjęcie #4Zdjęcie #5Zdjęcie #6Zdjęcie #7Zdjęcie #8Zdjęcie #9Zdjęcie #10Zdjęcie #11Zdjęcie #12Zdjęcie #13Zdjęcie #14Zdjęcie #15Zdjęcie #16Zdjęcie #17Zdjęcie #18Zdjęcie #19Zdjęcie #20Zdjęcie #21Zdjęcie #22Zdjęcie #23Zdjęcie #24Zdjęcie #25Zdjęcie #26Zdjęcie #27Zdjęcie #28Zdjęcie #29