7 października odbyła się ogólnopolska akcja "Różaniec do granic". Jej organizatorem była Fundacja Solo Dios Basta. Ta inicjatywa katolików świeckich naszej ojczyzny polegała na odmówieniu czterech części różańca w intencji Polski oraz całego świata. Łącznie ponad milion wiernych wyszło na granice naszego kraju, aby prosić Boga o pokój. Wspólnota naszego Seminarium również włączyła się w to "szturmowanie nieba" i praktycznie wszyscy klerycy oraz część księży w sobotę rano pojechała do różnych parafii nadmorskich naszej diecezji, aby brać udział w tym historycznym wydarzeniu. We wszystkich kościołach stacyjnych program modlitwy był bardzo podobny, aczkolwiek ze względu na różne warunki atmosferyczne ulegał on pewnym modyfikacjom. Tak na przykład było w Osiekach, gdzie, ze względu na deszcz, nie pojechaliśmy na plażę, lecz pozostaliśmy w kościele i tam odmawialiśmy różaniec. Natomiast, między innymi w Sarbinowie, niesprzyjająca pogoda nie zmieniła naszych planów i wszystko przebiegło według wcześniej ustalonego porządku. Rozpoczęliśmy od wysłuchania katechezy o Matce Bożej. Następnie celebrowaliśmy Eucharystię. Podczas adoracji Najświętszego Sakramentu, która następowała po Mszy św., dziękowaliśmy Bogu za dotychczasową opiekę nad naszą Ojczyzną, a także, za wstawiennictwem polskich świętych i błogosławionych, prosiliśmy o dalszą ochronę przed złem. Po adoracji miała miejsce krótka przerwa na posiłek, a po niej uformowała się procesja w której udaliśmy się na plażę. Tam odmówiliśmy cztery części różańca. Całe obchody skończyły się około godziny 15:00.
Jestem zbudowany gorliwością i determinacją ludzi uczestniczących w tym wydarzeniu. Przez dwie godziny staliśmy na dworze w zimnie i przelotnych opadach, aby modlić się za Polskę i cały świat. kl. Mateusz Wasilewski (rok II)